Strony

.1304. jabłko w cieście


Jabłko w pełnoziarnistym drożdżowym cieście nadziane dżemem jagodowym i masłem orzechowym
Apple in wholemeal dough filled in blueberry jam and peanut butter
kawałek ciasta drożdżowego z tego przepisu - link (lub innego, ja zrobiłam po prostu jednoporcjową ilość na oko, z mąką razową, olejem kokosowym, mlekiem sojowym i zwykłym cukrem, nie zostawiając go nawet do wyrośnięcia na dłużej niż 10 minut)
jabłko
dżem jagodowy
masło orzechowe

Jabłko umyć i wydrążyć, ułożyć na kawałku ciasta, a do środka włożyć łyżeczkę dżemu i łyżeczkę masła orzechowego. Całość owinąć ciastem i piec na papierze do pieczenia ok. 15-20 minut w 180 stopniach.


Pikantny makaron z wędzonym tofu i warzywami.


Moje obiady tak właśnie wyglądają najczęściej. Dlaczego? Bo tak jest najszybciej, od razu po powrocie z treningu/uczelni, a poza tym kocham makaron, więc i walorów smakowych nie oszczędzam sobie przy okazji. Zawsze jest więc makaron, te warzywa, które akurat mam pod ręką i albo soczewica/ciecierzyca/fasola, albo tofu czy tempeh. Wszystko mieszam razem i po 15 minutach obiad jest podany.

Dzisiaj było aromatycznie i z pazurem ;)

Składniki:
. 120g makaronu kukurydzianego
. 2 marchewki
. mała cebula
. kilka pieczarek
. 3-4 suszone pomidory w oliwie
. 1/2 czerwonej papryki
. łyżka koncentratu pomidorowego lub passata pomidorowa
. 1/2 zielonej cukinii
. oliwa z oliwek
. ostra papryka w proszku, sól
. 100g wędzonego tofu

Sposób wykonania:
Makaron ugotować razem z marchewką.
Na oliwie podsmażyć posiekaną cebulę i pokrojone pieczarki. Dodać tofu, paprykę, drobno pokrojone suszone pomidory i smażyć razem chwilę. Dorzucić cukinię, koncentrat i przyprawy, do smaku. Do warzyw wsypać ugotowany makaron i marchewkę i dokładnie wymieszać, cały czas trzymając na małym ogniu. Gotowe!

.1303. makowiec w październiku


Zrobiłam je siedemnastego grudnia 2011 roku, z tęsknoty za makową słodyczą i w oczekiwaniu na te prawdziwe, świąteczne, babcine makowce, które co roku piekę w jej towarzystwie. W tym jakoś wyjątkowo wcześnie natchnęło mnie na zimowe smaki, zaczynając od wczorajszego pożarcia reklamówki mandarynek. Dzisiaj smażę te placki, rozpływam w aromacie cynamonu i popijam gorącą kawę z dużą ilością sojowego mleka. A może to już bardziej mleko z kawą... Tak czy siak, mam dzisiaj grudzień w październiku, ciepłe promienie słońca za oknem, wolny dzień i stos notatek na biurku.

Placki z masy makowej z rodzynkami i orzechami włoskimi (przepis na 2 duże porcje)
Poppy seed mass pancakes with raisins and walnuts
1 i 1/3 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej
1 szkl. gotowej masy makowej (kupnej lub domowej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
1/5 łyżeczki gałki muszkatołowej
3/4 szkl. mleka sojowego lub innego
rodzynki i płatki migdałowe lub dowolne orzechy

Wszystkie składniki wymieszać. Do ciasta dodać też trochę rodzynek i orzechów lub innych bakalii. Smażyć na lekko natłuszczonej nieprzywierającej patelni z obu stron. Rozkoszować się zapachem i zjeść w towarzystwie mandarynek lub ulubionego syropu.

.1302.



Owsianka z gruszką, bananem, migdałami i czekoladą
Oatmeal with pear, banana, almonds and dark chocolate
Przepis jak wczoraj, z migdałami zamiast mąki orzechowej i siemienia.

poniedziałek


Wczoraj na poimprezowe śniadanie była fasolka chilli, jedzona prosto z puszki, w towarzystwie pełnoziarnistych tostów. M. wie co kupić na śniadanie dające kopa, bo potem był pociąg i autobus pierwszy, drugi i trzeci i znalazłam się w Krakowie, moim najulubieńczym z miast. I chociaż Rybnik o 9 i Katowice o 10 rano wydawały mi się zimnymi miejscami, to Kraków przebił je, witając mrozem i ludźmi w wełnianych czapkach. W Krakowie kierując się moją krótkotrwałą pamięcią do ścieżek, trafiłam na plac przed dworcem i spotkałam Justynę (tą od sklepu Veganised i bloga Happy-healthy-vegan). Justyna wybrała się ze mną na spacer nad zamgloną Wisłę i na burgery do Novej Krovy. Klimatyczne miejsce, a w każdym stoliku młodzi ludzie z tatuażami, dredami czy kolczykami, albo wszystkim na raz. Poczułam, że jestem w dobrym dla siebie miejscu i czasie z moimi kudłami ;) Po zjedzeniu burgera giganta z hummusem, falafele, warzywami i pesto z rukoli, na razowej bułce, myślałam że pęknę, a czekało na nas jeszcze czekoladowe ciasto i kawa. Ach, tak bardzo kocham wegańskie jedzenie i wegańskie rozmowy <3 Po południu nadszedł czas na główny cel mojej podróży, czyli szkolenie organizowane przez VeganWorkout, dotyczące budowania masy mięśniowej na diecie wegańskiej. Kolejny przystanek wegańskich zapaleńców. Tym samym naładowana pozytywną energią, żywieniowymi nowinkami i dietetyczną motywacją, późnym wieczorem, zmęczona i z uśmiechem na ustach, trafiłam do swojego łóżka.
Przed samym snem, nauczona nawykiem, zalałam jeszcze płatki owsiane sojowym mlekiem :) I dzisiaj rano była owsianka, z bananem i gruszką.


Owsianka z bananem, gruszką, siemieniem lnianym, mąką orzechową i syropem klonowym
Oatmeal with banana, pear, flax seeds, peanut flour and maple syrup
60g płatków owsianych
szklanka mleka sojowego
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
1 łyżka mąki z orzeszków ziemnych
1 banan
1 gruszka
syrop klonowy

Wieczorem płatki zalewa m zimnym mlekiem sojowym. Odstawiam na kuchenny blat, a rano zagotowuję. Gdy zgęstnieje dodaję pokrojonego banana i gruszkę i gotuję jeszcze chwilę, mieszając. Łączę z mąką i siemieniem. Podaję z syropem klonowym

sobota


Lubię zagonione dni, gdy pomiędzy jednym pociągiem a drugim zjadam trzeciego kupionego na szybko banana. Tylko czemu tak trudno znaleźć tu gdzieś czas na trening... Chyba muszę wstawać jeszcze wcześniej, albo pokonać chwilowy kryzys i przestać szukać wymówek.

Kasza jaglana z owocami , masłem orzechową i suszoną żurawiną
Millet with fruits, peanut butter and dried cranberries
60g kaszy jaglanej
1,5 szklanki wody
1 banan
1 pomarańcza
mleko sojowe
masło orzechowe
suszona żurawina

Kaszę gotować w lekko osolonej wodzie ok. 20 minut. Dodać banana, pomarańczę, trochę sojowego mleka i gotować jeszcze chwilę. Podać z resztą dodatków, polewając mlekiem.

piątek


Wędrowałam po Katowicach w ten ponury dzień, a wszędzie zimno przechodzące do szpiku kości. Nic więc nie było w stanie zastąpić rozgrzewającej michy z rana.

Owsianka z jabłkiem, śliwkami, migdałami i syropem klonowym
Oatmeal with apple, plums, almonds and maple syrup
Jest tu potrzebny przepis?

czwartek


Bananowy koktajl stracciatella
Stracciatella banana smoothie
3 banany (u mnie 2 mrożone i 1 normalny)
30g rodzynek
10g mielonego siemienia lnianego
rządek gorzkiej czekolady 70%
200ml mleka sojowego i 100-200ml wody

Wszystko zmiksować i cieszyć się litrem tej gęstej słodyczy. Pierwszy raz po pół godzinie picia koktajlu miałam jeszcze połowę ^^ Jestem pełna.

środa


Ponury dzień, deszcz, ból bioder po wczorajszym wędrowaniu na wysokich koturnach (och zdecydowanie stworzona jestem do sportowych butów ;)) i owsianka, śliwkowa, bo teraz takie są najlepsze.

Owsianka z makiem i prażonymi śliwkami
Oatmeal with poppy seeds and roasted plums
50g płatków owsianych
10g niebieskiego maku
250ml mleka sojowego (lub innego roślinnego mleka)
1 banan (ja zawsze dodaję banana, bo lubię i dodaje owsiance słodyczy (i objętości ;)), ale z powodzeniem można go zastąpić np. jabłkiem albo chociażby jakimś słodzikiem)
3 śliwki

Wieczorem płatki mieszam z makiem i zimnym mlekiem sojowym. Odstawiam na kuchenny blat, a rano zagotowuję, gdy zgęstnieje dodaję pokrojonego banana i gotuję jeszcze chwilę, mieszając.
Śliwki pokroiłam w kostkę i wrzuciłam na teflon. Smażyłam chwilę, podlałam odrobiną wody i gotowałam aż powstanie słodki sos. Podałam z owsianką.

Myslovitz - My ♪

wtorek


Wieczorne interwały, długi nocny spacer z przyjaciółką, a w domu zapach cynamonu i bananów.

Chlebek bananowy
Banana bread
2 szklanki zmiksowanych dojrzałych bananów (6-7 sztuk)
1,5 szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/3 łyżeczki cynamonu
4 łyżki oleju
2/3 szklanki mleka sojowego
3 szklanki mąki (daję pół na pół zwykłą i pełnoziarnistą)
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
6 łyżek wrzątku

Wszystkie składniki wymieszać, przelać do długiej keksówki i piec w 180 stopniach około godziny (sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone w środku).

poniedziałek


Chłopak na masie, ja na redukcji i jak tu w końcu nie skusić się na małe grzeszki. Zresztą makroskładniki się zgadzają, produkt bez jaj, to można od czasu do czasu jeść*. Chociaż, hmm... mam w garażu 12 dojrzałych bananów, więc może zrobię jeszcze chlebek bananowy ;)

Płatki czekoladowe z mlekiem sojowym, waniliowym Complete i bananem
Chocolate balls flakes with soy milk and banana
Mleko podgrzałam, wymieszałam z Juice Plus Complete i zalałam nim 40g czekoladowych płatków. Na koniec dodałam banana. Wyszło bardzo słodkie, tak, że moja potrzeba zjedzenia czekolady czuje się baaaardzo zaspokojona. Koszt tej słodyczy to 518kcal, 23g białka, 10g tłuszczu i aż 84g węglowodanów (się zje na obiad albo kolację warzywa ze strączkami, bez ziemniaków, ryżu czy makaronu i bilans wyjdzie w normie ;))

*Aktualnie podliczam makro w serwisie MyFitnessPal, bo mają prześwietną aplikację na telefon z możliwością skanowania kodu produktu, tak, że ten od razu sam wchodzi do naszego dziennika diety. Saker z kanału Warszawski Koks pokazywał ją tu: youtube link , więc możecie sobie zerknąć jak to działa.
Można też dodawać na stronę swoje dzienne treningi, które podnoszą tego dnia nasze zapotrzebowanie, przez co strona rekomenduje dla nas większą ilość kcal w zależności od określonego wcześniej celu. Jak dla mnie motywujące są na niej też podsumowania, mówiące do jakiej wagi dojdę w 5 tygodni, jeśli codziennie będę jadła tak jak w tym konkretnym dniu. Fajny gadżet :)

niedziela


Marzy mi się łyk dobrej kawy z spienionym mlekiem i kojący szum morza lub cisza szczytów. Tak, to już jesień i nostalgiczna muzyka w tle, a ja na siłę trzymam się lata. Przechodzę ze skrajności skrajność od lekkiego, najcichszego leśnego biegu do przerzucania żelastwa w małym, służącym za siłownię, garażu, z hard rockiem w głośnikach. Jest dobrze i jest miska z manną na śniadanie, z której tak jak kiedyś znowu wylewa się klonowy syrop.

Kasza manna z mąką orzechową
Semolina porridge with peanut flour
500ml mleka sojowego (lub innego, ulubionego mleka)
55g razowej kaszy manny (lub 50g zwykłej + łyżka otrąb)
1 duże jabłko, obrane
1 czubata łyżka mąki z orzeszków ziemnych (dla uzyskania podobnego orzechowego smaku można zastąpić ją masłem orzechowym, również dodając go podczas gotowania kaszy)
owoce do podania (u mnie ciemne winogrona, maliny i poziomki)
syrop klonowy

Mleko zagotowałam i wsypałam do niego kaszę, mieszając całość. Gotowałam aż lekko zgęstniała po czym dodałam jabłko i mąkę orzechową. Gdy całość osiągnęła odpowiednią konsystencję, podałam z syropem i owocami.

sobota

 
chleb pełnoziarnisty z masłem orzechowym i owocami
wholemeal bread with peanut butter and fruits

Pieniny polskie i słowackie.

Dzisiaj opowiadam zdjęciami.

Przekopując się przez stosy zdjęć z drugiej połowy sierpnia, trafiłam na folder z Pienin i w końcu przypomniałam sobie, że to ich jeszcze nie pokazywałam na żadnym z blogów. A są to dla mnie zdjęcia magiczne, przywołujące tamtejszą nutę roztargnienia a jednocześnie towarzyszący im niesamowity spokój ducha. Dwie osoby, dwa tygodnie, dziesiątki kilometrów w marszu (w tym marszu w deszczu), dziesiątki kilometrów pokonanych rowerem, dziesiątki kilometrów w biegu (w tym moja samotna biegowa wyprawa na Trzy Korony, trzecia już w jednym tygodniu i dziwne spojrzenia tych, którzy w tym samym momencie na szczyt wchodzili/schodzili). Pierogi z jagodami, pieczone ziemniaki, bolące nogi i góry. Bo co jest lepszego od gór? :D

Na zdjęciach kolejno:
1 przystanek w drodze z Sromowców Niżnych na Czorsztyn (niebieski szlak)
2 droga z Sromowców Niżnych na Czorsztyn (niebieski szlak)
3 czerwony szlak wzdłuż Dunajca na trasie Sromowce - Szczawnica
4 Bażant Radler - słowackie piwa, najlepsze jakie dane mi było pić, biorąc pod uwagę fakt, że za piwem nie przepadam. Smak cytryna-mięta z niesamowitym aromatem świeżo zerwanej mięty (naprawdę zdziwiła mnie jego naturalność) to zbawienie po długim górskim marszu :D
5 słowacka strona Pienin - zielony szlak (Haligovce - Lesnica)
6 słowacka strona Pienin - zielony szlak (Haligovce - Lesnica)
7 słowacka strona Pienin - zielony szlak (Haligovce - Lesnica)
8 ja
9 widok na Trzy Korony z mostu granicznego pomiędzy Polską a Słowacją - Sromowce Niżne
10 widok na Trzy Korony z mostu granicznego pomiędzy Polską a Słowacją - Sromowce Niżne
11 deptak w Szczawnicy
12 Mateusz i słowacka strona Pienin, strome podejście na zielonym szlaku (Haligovce - Lesnica)
13 słowacka strona Pienin - zielony szlak (Haligovce - Lesnica)
14 słowacka strona Pienin - a ta znowu je ;)
15 ptak, widok okna - Sromowce Niżne
16 Sromowce Niżne na trasie Sromowce - Trzy Korony
17 Sokolica
18 zielony szlak wzdłuż Dunajca na trasie Krościenko - Sokolica
19 kapliczka na trasie Krościenko - Sokolica
20 Trzy Korony, widok z Sromowców Niżnych
21 widok na Krościenko z żółtego szlaku Sromowce - Krościenko
22 w drodze na Trzy Korony
23 w drodze na Trzy Korony, w ulewie i mgle
24 w drodze na Trzy Korony, w ulewie i mgle
25 słowacka strona Pienin
26 koncert folk punk - Dasa Fon Flasa

Wrócę tu jeszcze.